31 paź 2016

13 maj 2016

Wilno

"Wilno, a raczej ruskie miasto Wilnius z wtopionym weń Wilnem, skamieliną z innych czasów. [...] Przyjeżdżają je zwiedzać ci, którzy kiedyś w tym mieście żyli albo gdzieś niedaleko, i ci, którzy się z nich wywodzą. Komenderują po polsku, pewni, że się zmieniło niewiele. Chodzą po ulicach z książkami, z bedekerami oprowadzającymi po tamtym, innym mieście; [...] Przyjeżdżają z mapkami, na których tylko ułamek tego miasta Wilnius. Patrzą, a jakby go nie widzieli, bo nic widzieć nie chcą. Wizytują swoje wspomnienia, sprawdzają, jak źle się one mają w nowym świecie: ich sny dziecięce, jasne, otoczone teraz przez ciemność, przez miejsca brzydkie, których nie zapamiętali z dzieciństwa, bo zapamiętać nie mogli, miały powstać dopiero pół wieku po ich wygnaniu."
 Wojciech Nowicki, Salki, Wołowiec 2013, s. 143.



















28 kwi 2016

5 kwi 2016